Gdy padają rekordy wysokich temperatur, staramy się chłodzić, pijąc napoje prosto z lodówki albo wodę z kostkami lodu. Tymczasem zimne napoje wcale nie schładzają organizmu. Z ich picia w upał może wynikać więcej szkody dla zdrowia niż korzyści. Podpowiadamy, jak najlepiej gasić pragnienie w czasie upałów i skutecznie zapobiec odwodnieniu organizmu. Podczas upałów musimy pić więcej niż w chłodne dni (2–3 litry dziennie), aby uchronić się przed niebezpiecznym odwodnieniem, o które nietrudno przy wysokich temperaturach. W upadł bardziej się pocimy – pocenie się jest naturalnym procesem mającym na celu ochronę organizmu przed nadmiernym przegrzaniem. Razem z parującą wodą rozprasza się ciepło. Jednak z potem z organizmu usuwane są również cenne sole mineralne, głównie sód i potas, których brak może doprowadzić do zachwiania homeostazy (stanu równowagi) organizmu. Konsekwencją tego procesu będą m.in. osłabienie układu krwionośnego (podniesienie ciśnienia krwi, zwiększenie ryzyka wystąpienia zawału czy udaru) i obciążenie układu nerwowego (zmniejszenie poziomu koncentracji, apatia).
Napoje na gorące lato
Woda mineralna. W czasie upałów najlepiej sięgać po wody wysokozmineralizowane (> 1500–4000 mg/l) lub średniozmineralizowaną (500–1500 mg/l), które zawierają wysokie stężenie składników mineralnych, zwłaszcza takich jak magnez (co najmniej 50–100 mg w litrze) i wapń (150 mg/l). Warto czytać etykiety, z których wynika, jakich elektrolitów i w jakiej ilości woda nam dostarczy. Poza tym woda najlepiej gasi pragnienie i nawadnia organizm, a co najważniejsze – w przeciwieństwie do popularnych napojów nie zawiera cukru ani żadnych innych substancji dodatkowych. Do szklanki wody mineralnej możemy dodać plasterek cytryny, listek melisy lub mięty, które dodatkowo nas orzeźwią.
Pamiętajmy też, aby unikać picia wody z plastikowych butelek. Latem plastik bardzo szybko się nagrzewa, przez co do wody przenika bisfenol A – organiczny związek chemiczny z grupy fenoli, który wykorzystuje się do produkcji tworzyw sztucznych. Jego działanie może powodować zakłócanie pracy układu hormonalnego i nerwowego. Ze względu na swoją budowę chemiczną negatywnie wpływa również na działanie układu rozrodczego czy tarczycy. Może doprowadzić do bezpłodności, otyłości, cukrzycy, a także przyczyniać się do powstawania zmian nowotworowych.
Czego nie pić w upały
Lekarze i dietetycy podkreślają, że picie alkoholu, kolorowych i słodzonych napojów gazowanych czy mocnych kaw i herbat jest niewskazane, ponieważ te płyny przyśpieszają wydalanie wody z organizmu.
ILE PIĆ PŁYNÓW DZIENNIE?
Organizm człowieka w ok. 70 proc. składa się z wody. Jednak nie potrafi jej magazynować. Oznacza to, że wszystkie straty płynów należy uzupełniać na bieżąco. Według Światowej Organizacji Zdrowia, dorosły człowiek powinien dziennie wypijać ok. dwóch litrów wody. Jednak podczas upałów zapotrzebowanie może być większe – od dwóch do czterech litrów. Warto przy tym pamiętać, że to tylko modelowe wyliczenia, bo każdy organizm ma nieco inne potrzeby i uwarunkowania. Dorosła osoba powinna wypijać ok. 30 cm sześciennych płynu na każdy kilogram masy ciała. Jednak zapotrzebowanie zależne jest jeszcze od: płci, wieku, temperatury otoczenia, aktywności fizycznej, wilgotności powietrza, kondycji organizmu oraz stanów chorobowych.
Więcej w wydaniu:
https://slysze.inz.waw.pl/nieslyszacy-nie-znaczy-niepelnosprawny-lipiec-sierpien-2023-nr4/