Baha® 4 Attract System to nowy typ implantu słuchowego na przewodnictwo kostne. Prof. Henryk Skarżyński wszczepił go jako pierwszy w Europie Środkowo-Wschodniej. Dzięki zabiegowi wykonanemu w Światowym Centrum Słuchu 15-letnia Gabrysia z wrodzonym głębokim niedosłuchem jednostronnym już wkrótce będzie dobrze słyszeć.
Magnetyczny system Baha® 4 Attract umożliwia przekazywanie dźwięku do ucha wewnętrznego poprzez drgania kości czaszki. Dzięki temu ominięte zostają uszkodzone lub niewykształcone fragmenty ucha zewnętrznego i środkowego. System przeznaczony jest dla pacjentów z niedosłuchem przewodzeniowym bądź mieszanym, u których komponenta kostna niedosłuchu nie przekracza 30 dB HL.
– To rozwiązanie dobre przede wszystkim dla osób z niewykształconą małżowiną uszną i przewodem słuchowym zewnętrznym lub uchem środkowym, a także z jednostronną głuchotą oraz niektórymi przewlekłymi zapaleniami ucha, których następstw nie można usunąć w typowo przeprowadzanych operacjach rekonstrukcyjnych – powiedział prof. Henryk Skarżyński przed zabiegiem.
Przy projektowaniu Baha®4 Attract wykorzystano sprawdzone rozwiązania stosowane w poprzednich systemach Baha oraz innych urządzeniach wszczepialnych. Implant ten potrzebuje jednak mniej miejsca w kości skroniowej, co stwarza nowe możliwości dla pacjentów z różnymi wadami wrodzonymi, przede wszystkim dla dzieci. Ponadto we wcześniejszych systemach Baha na powierzchni skóry głowy znajdował się metalowy łącznik, na którym potem mocowano procesor mowy. Nowy implant jest całkowicie wszczepialny, co minimalizuje ryzyko komplikacji pooperacyjnych.
– Teraz, gdy zamiast śruby utrzymującej procesor jest magnes, jestem spokojniejsza – powiedziała Gabrysia, z którą rozmawiamy kilka godzin po operacji. Zapytana, dlaczego nie zdecydowała się na klasyczny system Baha, odpowiada: – Gdyby nie było innej opcji, pewnie bym się zdecydowała. Bałam się jednak, że z głowy będzie wystawała widoczna śruba. Bałam się też, że zrobi się przez nią zakażenie.
System Baha®4 Attract nie powinien budzić obaw pacjentów. To znakomite rozwiązanie dla tych, którzy nie mogą bądź nie chcą skorzystać z dotychczas istniejących rozwiązań ze względów medycznych czy estetycznych. W szczególności jest on zalecany osobom ze zwiększonym ryzykiem wystąpienia zakażeń. Innowacyjność rozwiązań zastosowanych w systemie Baha®4 Attract pozwala na zwiększenie transmisji dźwięku przez kość nawet o 24 dB w porównaniu z innymi systemami tego typu. Wzmocnienie to uzyskano dzięki maksymalnej redukcji ilości zaczepów kostnych. Poprzez punktowe przekazywanie dźwięku i zachowanie dużej powierzchni styku magnesu ze skórą ograniczono tłumienie i absorpcję drgań. Przyczynia się to w znacznym stopniu do poprawy korzyści płynących z użytkowania systemu, jak również do zwiększenia możliwości stosowania systemu u pacjentów z głębszym niedosłuchem.
Gabrysia wiąże z nowym implantem duże nadzieje. – Kiedy rozmawiam z kimś, kto znajduje się po mojej lewej stronie, trudno mi zrozumieć, co mówi – zwierza się dziewczynka. Odległość też jest dla niej utrudnieniem. – Gdy mama jest w kuchni, a ja w pokoju, często jej nie rozumiem. W szumie też ciężko mi wyłapać słowa – dodaje. Gabrysia ma też typowe dla osób z jednostronnym niedosłuchem kłopoty z lokalizacją dźwięku. – Słyszę go, ale nie wiem, z której strony dochodzi. Bardzo chciałabym słyszeć obojgiem uszu, a nie tylko jednym – wzdycha. Chciałabym swobodnie rozmawiać z koleżankami i nie odwracać się prawą stroną, żeby je zrozumieć. I mam nadzieję, że już nie trzeba będzie stale mi czegoś powtarzać. Gabrysia operację zniosła bardzo dobrze. – Troszkę się bałam, gdy wchodziłam na blok – przyznaje. – Gdy się obudziłam, byłam w szoku, że już po wszystkim. Nieco mnie ciągnęło i bolało z tyłu za uchem, ale dostałam kroplówkę i szybko przeszło.
Pierwsze podłączenie procesora Gabrysia będzie miała za dwa, trzy tygodnie. – Jestem bardzo ciekawa, jak to będzie – mówi. I uśmiecha się. – Pan Profesor mi obiecał, że będę lepiej słyszała.
– Cieszę się, że jest to już trzecia pionierska operacja, którą wykonujemy w ciągu nieco ponad roku od otwarcia Światowego Centrum Słuchu – powiedział po skończonym zabiegu prof. Henryk Skarżyński. – Tworząc Centrum, chciałem, aby jego działalność kliniczna przyniosła wymierne korzyści polskim pacjentom. I tak się stało. Mają oni dostęp – często jako pierwsi w Europie lub w świecie – do najnowszych i najbardziej zaawansowanych technologii medycznych. Pierwsze w Europie Środkowo-Wschodniej wszczepienie implantu słuchowego typu Baha® 4 Attract w Światowym Centrum Słuchu potwierdza pozycję naszej jednostki na arenie międzynarodowej jako liczącego się ośrodka klinicznego i naukowego. Podobnie jak miało to miejsce po wcześniejszych pionierskich operacjach będziemy nadal aktywnie uczestniczyli w szkoleniu otochirurgów przyjeżdżających do Kajetan z całego świata.
ANETA OLKOWSKA
AGATA SZCZYGIELSKA
Zdjęcia: Monika Miąskiewicz
Artykuł pochodzi z wydania listopad/grudzień 2013 (6/134/2013)
https://slysze.inz.waw.pl/w-numerze-61342013-listopadgrudzien/